Pijany spał na ulicy. Szczęście, że nie zginął
Kościerska policja otrzymała informację, że doszło do potrącenia pieszego. Do zdarzenia doszło dzisiaj (12 lipca) około 3.30 w nocy na ulicy Spichlerzowej.
Policjanci, którzy przybyli na miejsce ustalili, że 44-letni mieszkaniec powiatu gdańskiego podczas wykonywania manewru cofania samochodem marki dacia nie zauważył leżącego na ulicy mężczyzny. Okazało się, że leżący na ulicy, 39-letni mieszkaniec powiatu kościerskiego, po prostu spał z uwagi na stan upojenia alkoholowego. Pieszy, a właściwie śpiący, odniósł obrażenia i został zabrany do szpitala. W wydychanym powietrzu miał prawie 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Można powiedzieć, iż i tak pijany miał szczęście, że nie został zmiażdżony.
(r)