Niestety, koszt jego utrzymania już taki piękny nie jest. Przekonywali się o tym kolejni najemcy.
Niedawno zakwaterowane były tu uciekające przed wojną rodziny ukraińskie. Ostatnim jednak dzierżawcom skończyła się umowa i obiekt opustoszał. Nie ma tu już hotelu ani restauracji, a pusty parking z jednej strony budynku potęguje to wrażenie.
Co jakiś czas Kościerski Dom Kultury organizuje na terenie Strzelnicy imprezy miejskie. I wtedy życie tu powraca. Jest też ruch oddolny - biegacze z Parkrun Rezerwat Strzelnica, nordicwalkingowcy - ci gromadzą się zwykle w soboty przed południem z drugiej strony budynku.
Dlatego właściciele obiektu - miasto Kościerzyna oraz Zrzeszenie Kaszubsko - Pomorskie stoją przed ciężkim wyzwaniem: jakie warunki stworzyć potencjalnym najemcom, żeby ci chcieli zająć się Strzelnicą, by zrobić dobry biznes. Podczas ostatniej sesji Rady Miasta radni zgodzili się, by obiekt mógł zostać wydzierżawiony na okres 10 lat.
Warto jednak dodać, że jeśli ktokolwiek zdecyduje się poprowadzić tu działalność gospodarczą, to ze strony władz miasta powinien być postawiony warunek: Strzelnica i teren wokół powinny być dostępne dla mieszkańców, bo takie było założenie jej odbudowania, które przyświecało władzom miasta i Zrzeszeniu Kaszubsko - Pomorskiemu 21 lat temu.
(ak) Fot. Adam Kiedrowski
