Co można zrobić z bibułą wie najlepiej Bogumiła Bednarek, artystka z Kościerzyny, która w piątek, 5 października, w Centrum Kultury Kaszubskiej "Strzelnica" miała wernisaż swoich prac.
Bogumiła Bednarek, artystka z Kościerzyny, pokazała co lubi tworzyć najbardziej. Tego dnia jej prace zostały wyeksponowane w pomieszczeniach "Strzelnicy".
Kwiaty zapierające swoim wyglądem dech w piersiach Bogumiła Bednarek potrafi wyczarować w swoich dłoniach w bardzo krótkim czasie. Bierze kawałek papieru i tylko sobie znanym sposobem zaczyna go skręcać, gnieść, wygładzać, prostować, wyciągać, nawlekać. Powstaje kwiat, który do złudzenia wygląda jak naturalna roślina. Obserwujący jej pracę, widząc jak powstaje takie cudo, tylko się uśmiechają.
Pierwszy kwiatek zrobiła, gdy miała 10 lat. - Nauczyła mnie tego moja ciocia, siostra taty, która pewnego dnia przyniosła do domu karton z bibułą, a gdy to zobaczyłam, pomyślałam: Boże, jakie cuda! Taki kolorowy, piękny papier, ciekawe co z tego będzie? - opowiada Bogumiła Bednarek. - Ciocia robiła papierowe kwiaty, między innymi na groby, tak jak od pokoleń robiono to na naszych ziemiach - mówi artystka. - Kiedyś nie było takich kwiatów w ogródkach, jak dzisiaj, a chociaż róża należy do najstarszych kwiatów na świecie, to jednak na naszych ziemiach wyglądała zupełnie inaczej niż obecnie. Na jesień były marcinki, w czasie lata w polskich ogrodach rosła zazwyczaj malwa, nie było takich kwiatów jak tulipany czy astry, które pojawiły się dopiero w latach 70. A takim kwiatem mojej młodości był goździk - wspomina Bogumiła Bednarek. - A dziś można tworzyć najprzeróżniejsze kwiaty i czerpać inspirację z roślin całego świata - dodaje.
Zawodowo tworzeniem kwiatów artystka zajmuje się od około 10 lat, od momentu rozpoczęcia pracy w Muzeum - Kaszubskim Parku Etnograficznym we Wdzydzach. To tam, w chałupie z Piechowic, podczas warsztatów malowania na szkle, haftowania i wykonywania papierowych kwiatów doskonaliła swoje umiejętności.
Obecnie prowadzi własną Kaszubską Galerię Edukacyjną i współpracuje w wieloma instytucjami, m.in. Kościerskim Domem Kultury i Centrum Pastoralno - Psychologicznym "Więź". Swoje umiejętności prezentuje w kraju i poza granicami.
Dziś jej prace zdobią wiele miejsc w kraju, a szczególnie na Pomorzu (ostatnio np. Polską Filharmonię Bałtycką im. Fryderyka Chopina w Gdańsku na wyspie Ołowianka). Swój kunszt miała okazję przedstawić Niemczech, Rosji a także w Chinach na targach PolExpo w Szanghaju, gdzie reprezentując Pomorze i wdzydzkie muzeum przyczyniła się do zdobycia miana najbardziej popularnego stoiska na targach.
(ak) Fot. Adam Kiedrowski
