Burmistrz ma absolutorium. Ale był punktowany za cały okres rządzenia miastem
Nie miał łatwo burmistrz Michał Majewski podczas sesji absolutoryjnej w środę, 20 czerwca. Musiał bronić się przed zarzutami opozycyjnych radnych, choć miał też tradycyjnych obrońców.
Punktowało go głównie troje radnych Katarzyna Knopik, Aleksander Mach i Kazimierz Borzyszkowski za minioną już 3,5 - letnią kadencję. Zarzucano burmistrzowi głównie to, że mimo obietnic nie udało mu się zmniejszyć zadłużenia, ale że jeszcze miasto obciążył obligacjami, że nie obniżył stawek za wodę, ścieki i wywóz śmieci, że boi się podejmowania śmiałych decyzji, że źle planuje inwestycje. Tradycyjnie burmistrza bronił Tomasz Dargacz i Waldemar Kujach.
- Uważam, że jest to bardzo krzywdzące dla części radnych, którzy z wielką determinacją pracowali wspólnie z pracownikami urzędu miasta i jednostek Kościerzyny dbając o wizerunek miasta i o to, żeby nasz miasto się rozwijało - mówił burmistrz Michał Majewski.
W głosowaniu wzięło udział 20 radnych. Za udzieleniem absolutorium było 13, przeciw 5 a 2 wstrzymało się od głosu. Rok temu burmistrz miał po swojej stronie jeden głos mniej.
Absolutorium to akt prawny będący wyrazem oceny dotychczasowej działalności burmistrza przez radnych i potwierdzający prawidłowo wykonany budżet gminy miejskiej.
(ak) Fot. Adam Kiedrowski