Trzeci dzień z rzędu przeciwnicy ustaw zmieniających polskie sądownictwo protestowali przed gmachem Sądu Rejonowego w Kościerzynie.
Protest rozpoczął się punktualnie o 21 w sobotę, tak jak w piątek i czwartek (a także w niedzielę 16 lipca). Czytano preambułę Konstytucji RP. Skandowano hasła "konstytucja", "chcemy veta", "precz z kaczorem dyktatorem" (akurat tego hasła wszyscy nie wykrzykiwali), "pogłaszcz kota, zostaw Polskę".
Po raz kolejny publicznie zabrał głos Paweł Grochal, kościerski radca prawny, który oprócz żądań veta mówił o koniecznym pojednaniu narodowym.
W proteście tym razem pojawiło się więcej młodych ludzi niż w piątek i czwartek. Do protestujących dołączył też radny miejski, Zdzisław Radelski (byli też radni, tak jak poprzednio, Katarzyna Knopik i Paweł Liedtke, a w czwartek wicewójt gminy Kościerzyna, Grzegorz Świtała). Z osób publicznych byli też sędziowie, prawnicy, lekarze, nauczyciele.
Znów wielkimi nieobecnymi okazali się kościerscy działacze Platformy Obywatelskiej, co tylko może świadczyć o spontaniczności protestu. Porządku tym razem pilnował jeden policjant mundurowy (w oddali widać było policjantów w cywilnych ubraniach) oraz jeden strażnik miejski.
Na koniec przed drzwiami sądu protestujący ułożyli ze zniczy napis VETO.
(ak) Fot. Adam Kiedrowski
