Znikają buki. Miłośnicy lasu powinni się spieszyć
Od ponad roku trwa wycinka buków w leśnych okolicach pomiędzy Strzelnicą a Szpitalem Specjalistycznym. Miłośnicy lasu i przyrody powinni się spieszyć z korzystaniem z dobrodziejstw lasu.
To, że Lasy Państwowe prowadzą gospodarkę polegającą, między innymi, na pozyskiwaniu drewna oraz sadzeniu drzew w miejsce tych wyciętych każdy wie. Wiadomo, że nie jest przyjemnym widok ściętych drzew, bo niemal każdy, niekoniecznie miłośnik przyrody, zapewne wolałby, żeby drzew przybywało a nie odwrotnie. Jednak gospodarka leśna tak wygląda, że co jakiś czas wiekowy drzewostan pada wobec pił i siekier.
Wszystko to jest zrozumiałe, ale dlaczego akurat wycina się te połacie, które są naturalną otuliną miasta? Dlaczego nie oszczędzono rosnących w pojedynczym rzędzie, buków, stanowiących ozdobę drogi biegnącej od wiaduktu kolejowego za Strzelnicą do terenów wokół szpitala? Tym bardziej, że na tych drzewach widniały znaki informujące o ścieżce dla spacerowiczów i amatorów nordic walking. Staje się też teraz jasne, dlaczego z naturalnych, pięknych leśnych ścieżek, ponad dwa lata temu zrobiono szerokie drogi - to dla sprawnego transportu drewna z tych miejsc.
Szkoda, że nikt z naszych władz, zarówno miasta jak i gminy Kościerzyna nie zabiega o ochronę tych miejsc. Obecne pokolenie, a może i następne nie doczeka się takich okazów, jakie obecnie padają, a które można było spotkać na zwykłym spacerze czy rowerowej przejażdżce. Dlatego, kto chce jeszcze zobaczyć resztki bukowego lasu powinien się spieszyć.
(ak) Fot. Adam Kiedrowski