"Porwana" trafiła do aresztu. Wraz z "porywaczami"
Cztery z pięciu osób zatrzymanych podczas próby wyłudzenia kolejnego okupu za rzekome porwanie usłyszały w piątek zarzuty.
Pisaliśmy w piątek o zatrzymaniu sprawców rzekomego porwania w artykule "Porwana" kobieta odnaleziona w hotelu w Kościerzynie i napisaliśmy też, że sprawcy tego samego dnia usłyszą zarzuty. Właśnie do tego doszło. Policjanci, którzy błyskawicznie rozpracowali i namierzyli "porywaczy" - jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy - weszli do jednego z pokoi hotelu przy ul. Długiej w Kościerzynie. Zastali na piątkę osób, w tym 27-letnią kobietę, która, jak się okazało, nie była porwana, a cała historia została sfingowana w celu wyłudzenia okupu od 42-letniego znajomego "porwanej".
Zatrzymani usłyszeli zarzuty, a następnie sąd rozpatrzył wniosek prokuratury o tymczasowy areszt. Sprawcy otrzymali: 20-latek - dozór policyjny (zarzut z artykułu 286 Kodeksu karnego), 22-latka - po przesłuchaniu została uznana za świadka, 25-latek, przy którym znaleziono narkotyki - 3 miesiące aresztu (posiadanie znacznej ilości narkotyków oraz zarzut z artykułu 286 Kodeksu karnego i usiłowanie oszustwa), 26-latek - 3 miesiące aresztu (zarzut z artykułu 286 Kodeksu karnego i usiłowanie oszustwa), 27-letnia rzekomo uprowadzona - 3 miesiące aresztu (zarzut z artykułu 286 Kodeksu karnego oraz usiłowanie oszustwa).
(a)
Artykuł 286 Kodeksu karnego:
§ 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. § 2. Tej samej karze podlega, kto żąda korzyści majątkowej w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy. § 3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. § 4.