Stało się to po tym, gdy Dawid Jereczek został wybrany burmistrzem, a który skutecznie startując także do rady miasta objął mandat radnego. To znana praktyka, gdy lider ugrupowania startując w wyborach na burmistrza ubiega się także o miejsce w radzie. W ten sposób można upiec dwie pieczenie: wybrać korzystniejsze rozwiązanie dla siebie i ugrupowania, czyli objąć fotel burmistrza, a jednocześnie będąc lokomotywą ugrupowania zdobyć jak największą liczbę głosów dla całej listy. A w przypadku przegrania wyborów na burmistrza zapewnić sobie miejsce w radzie. Tak samo zrobił teraz Michał Majewski i 5 lat temu Zdzisław Czucha. Nie zostali burmistrzami, ale zdobyli mandat radnego.
Dawid Jereczek, który wygrał wybory na burmistrza i jednocześnie zdobył mandat radnego (424 głosy), wybrał oczywiście fotel burmistrza, a w jego miejsce do rady miasta wchodzi kolejna osoba, która z tej listy w okręgu nr 2 zdobyła największą liczbę głosów. Jest nią Paweł Liedtke. Zdobył 128 głosów.
(ak) Fot. materiały wyborcze Forum Dialogu Kościerzyna
