Skip to main content

Wypadki przy petardach. Głupota królowała ponad bezpieczeństwem


03 stycznia 2018
Wypadki przy petardach. Głupota królowała ponad bezpieczeństwem

Mimo ostrzeżeń policji, w Sylwestra, w wyniku lekceważenia zasad bezpieczeństwa przy odpalaniu fajerwerków, doszło do dwóch groźnych wypadków.

Konarzyny, gmina Stara Kiszewa. 31 grudnia około godz. 13.30 27-letni mieszkaniec powiatu kościerskiego będąc pod wpływem alkoholu (ponad 3 promile w wydychanym powietrzu) odpalał petardę hukową. Niestety, najprawdopodobniej w wyniku głupoty, zamiast ją odrzucić po odpaleniu, trzymał ją w ręku aż do eksplozji. Pijanemu amatorowi silnych wrażeń ręki nie urwało, ale zerwało opuszki palców prawej dłoni.

Kościerzyna. Na ulicy Jesionowej 30-letni mieszkaniec miasta, także będąc pod wpływem alkoholu odpalił petardę i wyrzucił ją około 20 m od siebie. Niestety, gdy materiał wybuchowy eksplodował, petarda nieoczekiwanie poleciała w kierunku stojącego 33-latka i trafiła go w okolice lewego oka. Rannego przewieziono do szpitala.

(r)