Skip to main content

Sopot. Budowa domu dla niepełnosprawnych budzi emocje


24 stycznia 2018
Sopot. Budowa domu dla niepełnosprawnych budzi emocje

Niektórzy z mieszkańców Sopotu krytykują władze za lokalizację placówki dla osób niepełnosprawnych w samym centrum kurortu.

Rozpoczęła się budowa ośrodka dla osób niepełnosprawnych w Sopocie. Inwestycja ta, dzięki której pomoc znajdzie kilkadziesiąt osób, budzi w kurorcie niemało kontrowersji. Chodzi o lokalizację placówki w samym centrum kurortu, niedaleko urzędu miasta.

Sopocki ratusz przypomina, że w ubiegłym roku został podpisany akt notarialny, na mocy którego miasto przekazało fundacji Nasz Przyjazny Dom działkę w sąsiedztwie dawnego parku Herbstów i urzędu. Ma tam powstać ośrodek dla niepełnosprawnych.

- Zakończyły się już prace projektowe, wydane zostało prawomocne pozwolenie na budowę. Już nic nie stoi na przeszkodzie, by rozpocząć prace – podają urzędnicy.

Budowa tejże placówki budzi jednak w Sopocie sporo emocji. Wyraz temu dała m.in. Grażyna Czajkowska, radna z kurortu, w swym wpisie na jednym z portali społecznościowych:

„Zielony skwerek w pobliżu Urzędu Miasta wkrótce zostanie zabudowany. (…) Propozycje mieszkańców postawienia domu w innych lokalizacjach zostały odrzucone przez prezydenta. A argument prezydenta za lokalizacją domu w pobliżu UM stwierdzający, że pensjonariusze domu potrzebują załatwiać sprawy w urzędzie jest chybiony, gdyż osoby te nie załatwiają takich spraw osobiście”.

- We wstępnej fazie branych było pod uwagę dziewięć lokalizacji – przyznała Anna Dyksińska z Biura Promocji i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta w Sopocie. - Lokalizacja przy urzędzie w sąsiedztwie dawnego Parku Herbstów była najbardziej optymalną i możliwą do zrealizowania. Decyzję o przekazaniu działki podjęła rada miasta. Miasto zakupiło także od osoby prywatnej działkę dawnego założenia parkowego rodziny Herbstów, faktycznego parku. W ten sposób przestrzeń parkowa, ogólnodostępna została powiększona i urządzona.

Przedstawicielka sopockiego magistratu odniosła się również do stwierdzenia, że „argument prezydenta za lokalizacją domu w pobliżu UM stwierdzający, że pensjonariusze domu potrzebują załatwiać sprawy w urzędzie jest chybiony, gdyż osoby te nie załatwiają takich spraw osobiście".

- Lokalizacja w sąsiedztwie urzędu, przychodni zdrowia i pogotowia, centrum miasta, dworca PKP, krzyżujących się tras komunikacyjnych i parku była najlepszą z punktu widzenia pensjonariuszy i ich opiekunów. To przeważyło przy wyborze lokalizacji – zaznaczyła

Warto przypomnieć, że wedle projektu budynek posiadać będzie 20 pokoi.

- Zamierzeniem Fundacji Nasz Przyjazny Dom jest stworzenie na terenie Sopotu domu, w którym dożywotnie schronienie znajdą dorosłe osoby niepełnosprawne intelektualnie w stopniu umiarkowanym i znacznym – wyjaśnia Dyksińska.

(raz) Fot. Łukasz Razowski