Skip to main content

Lolek - gdański lew wyjechał do Czech


19 lipca 2017
Lolek - gdański lew wyjechał do Czech

Gdańsk eksportuje królewskie geny. Lew angolski Lolek, który urodził się w oliwskim ZOO w lipcu 2015 roku, zostanie przywódcą lwiego stada w Czechach. Dwuletni Lolek podzieli się najlepszymi gdańskimi genami z samicą Kivu z ogrodu zoologicznego w Brnie.

Rodzicami Lolka są: Berghi, która przyjechała do gdańskiego ogrodu z Francji oraz Arco, który przybył aż z Portugalii.

- W stadzie może być tylko jeden dorosły lew, a Lolek zaczynał już walczyć ze swoim ojcem Arco o dominację. Dlatego musiał opuścić rodzinne gniazdo - opowiada Grzegorz Bartosiak, opiekun lwów w gdańskim ZOO. - Lolek jest pogodnym, wesołym lwem. Najspokojniejszy ze stada, bardzo posłuszny, dobrze ułożony. Chętnie brał udział w codziennych treningach medycznych. Z naszymi gdańskimi lwami spędzam po kilka godzin dziennie, przez 7 dni w tygodniu. Lwy doskonale wyczuwają nastrój swojego opiekuna, odnoszę wrażenie, że rozumieją co do nich mówię. Przed wyjazdem Lolka poświęcałem mu jeszcze więcej czasu, co najmniej 1 – 1,5 godziny dziennie na indywidualne „rozmowy” o tym jaka zmiana go czeka - opowiada opiekun lwów.

Lolek pojedzie do ZOO Brno w Czechach. Dlaczego właśnie tam? Otóż czeski ogród kończy właśnie dużą inwestycję – budowę nowych ekspozycji związanych z rejonem Kalahari, na której nie może zabraknąć lwów angolskich. Pracownicy brneńskiego ZOO poszukiwali w Europie lwów, które mogłyby zapoczątkować ich własne stado. Chodziło o to, by były jak najdalej spokrewnione, co pozwala zachować dobre geny i gwarantuje zdrowe potomstwo.

- To wielkie wydarzenie, ponieważ lwy powracają do ZOO Brno po 14 latach nieobecności. Na Lolka w Brnie czeka już 4-letnia samica Kivu pochodząca z ZOO Ústí nad Labem. Nowa ekspozycja zostanie otwarta pod koniec sierpnia – opowiada Dorota Gremlicova, asystent działu ssaków ZOO Brno. - Do tego czasu lwy będą miały okazję żeby dobrze poznać się nawzajem oraz swoje nowe włości. Tak, by zanim będą je oglądać odwiedzający ZOO, lwy mogły już poczuć się pewnie w nowym miejscu - dodaje pracownik czeskiego ogrodu.

W gdańskim ZOO pozostaje więc 7 lwów: Arco ojciec wszystkich młodych w stadzie, Berghi i ich córka Tola oraz Tchibinda i jej dzieci: Bastet, Freja oraz Aion.

- Gdańsk bardzo długo czekał na "swoje" lwy. Wszyscy pamiętamy, jak wielkim i ważnym wydarzeniem było pojawienie się lwiego stada w gdańskim ogrodzie zoologicznym. A potem narodziny pierwszych gdańskich lwów. Teraz gdański lew wyrusza w świat i sam stanie się przywódcą stada w innym europejskim mieście. Może to początek "europejskiej dynastii gdańskich lwów"? - zastanawia się Piotr Grzelak, zastępca prezydenta Gdańska.

- W tym roku gdańskie ZOO opuszczą jeszcze dwa lwy. Samczyk Aion oraz samica Tola. Jednak nie ma powodu do obaw, że będzie mało lwów… Nasz Arco nie może się doczekać bliższych chwil z Berghi i Tchibindą. A ciąża u lwów trwa tylko 3 miesiące. W przyszłym roku będzie ich znowu dużo – mówi Michał Targowski, dyrektor Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego.

A tutaj można zobaczyć jak Lolek zareagował na swój nowy, czeski dom w ZOO Brno: https://www.facebook.com/ZooBrno/videos/1477445288960551/ .

(r)