Skip to main content

Uratowali samobójców


08 września 2016
Uratowali samobójców

Dzięki interwencji pomorskich policjantów, żyje 34-letni mieszkaniec Lęborka i 40-letni mieszkaniec Gdańska. W ostatnich dniach obaj mężczyźni usiłowali odebrać sobie życie. Teraz znajdują się już pod opieką lekarzy. Szybka i zdecydowana reakcja mundurowych zapobiegła tragedii.

Do zdarzenia doszło we wtorek 6 września, w godzinach popołudniowych w Lęborku. st. asp. Mariusz Brzeski i sierż. szt. Bartłomiej Świtka pojechali na interwencję, gdzie według otrzymanego przez mundurowych zgłoszenia mężczyzna próbował odebrać sobie życie. Policjanci podczas penetracji terenu znaleźli agresywnego mężczyznę, miał rany na ciele, trzymał w ręku nóż i nie chciał go odrzucić. Jeden z funkcjonariuszy rozmową odwrócił uwagę 34-latka, a drugi w tym czasie zaszedł mężczyznę od tyłu i obezwładnił. Policjanci udzielili pierwszej pomocy rannemu i tamowali mu krwawienie. Do czasu przyjazdu karetki pogotowia mundurowi utrzymywali z rannym mężczyzną stały kontakt słowny i podtrzymywali czynności życiowe. Przytomnego mężczyznę przekazano ratownikom pogotowia. Tylko dzięki szybkiemu i zdecydowanemu działaniu policjantów 34-latek żyje.

Do podobnego zdarzenia doszło także dzień wcześniej w Gdańsku. W poniedziałek wieczorem policjanci zostali powiadomieni przez mieszkankę tego miasta, że jej 40-letni znajomy najprawdopodobniej próbuje targnąć się na własne życie, o czym poinformował ją w przesłanym sms. Dyżurny ustalił miejsce zamieszkania mężczyzny i natychmiast wysłał na miejsce patrol policjantów. Funkcjonariusze weszli do mieszkania i tam znaleźli 40-latka. Z mężczyzną był utrudniony kontakt, poinformował tylko, że połknął tabletki. Policjanci od razu udzielili mu pomocy przedmedycznej i zaopiekowali się nim do czasu przyjazdu pogotowia ratunkowego. Gdańszczanin odzyskał przytomność, a wezwana na miejsce karetka przewiozła go do szpitala. Szybka reakcja mundurowych zapobiegła tragedii.

(r)