Marihuana w ogródku. Wpadli po pożarze swojej stodoły
Policjanci z Komisariatu w Główczycach zatrzymali 31-letniego mężczyznę, mającego związek z pożarem stodoły z drzewem opałowym i sianem należącym do jego znajomych. Trwa szacowanie strat, które już przekroczyło kwotę 40-tysięcy złotych. W trakcie oględzin miejsca w pobliżu pogorzeliska, kryminalni odkryli i zabezpieczyli także plantację 9-krzewów marihuany. Do wyjaśnienia okoliczności pożaru oraz zabezpieczonej uprawy narkotyków funkcjonariusze zatrzymali łącznie trzy osoby w wieku 27- 31 lat.
W środę (17 sierpnia) około godziny 3.00 nad ranem, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Słupsku otrzymał informację, że w miejscowości Izbica pali się budynek na terenie jednego z gospodarstw.
Policjanci, którzy natychmiast pojechali na miejsce ustalili, że spaleniu uległa stodoła, w której gospodarze przechowywali siano oraz drzewo opałowe. Niestety, pomimo przeprowadzonej akcji gaśniczej mienia oraz budynku nie udało się uratować. Zebrane w sprawie informacje, ich analiza i przesłuchania ustalonych świadków wskazywały, że do pożaru mogło dojść w wyniku podpalenia. Niedługo po tym, śledczy wytypowali osoby, które mogły mieć związek z tym zdarzeniem.
Działania policjantów doprowadziły do zatrzymania 31-letniego mieszkańca gminy Główczyce. Mężczyzna podczas zatrzymania był pod wpływem alkoholu i od razu trafił do policyjnego aresztu.
Po dogaszeniu pogorzeliska, pracę kontynuowali technicy kryminalistyczni, którzy zabezpieczali ślady oraz ustalali źródło powstania ognia. W trakcie oględzin w pobliżu stodoły na posesji właścicieli, śledczy w przydomowym ogródku ujawnili plantację 9-krzewów marihuany. Dalsze czynności w tej sprawie wskazały, że właściciele stodoły mają związek nie tylko z hodowlą marihuany, ale także w swoim domu posiadają prawie 10 kg nielegalnego tytoniu bez polskich znaków akcyzy.
Zarówno narkotyki, z których można by uzyskać nawet 1 kg suszu roślinnego oraz paczki tytoniu zostały przez policjantów zabezpieczone i będą teraz stanowić dowód w prowadzonym postępowaniu.
Za uprawę marihuany oraz posiadanie nielegalnego tytoniu bez polskich znaków akcyzy, właścicielom posesji grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności. 31- letni podpalacz, który w czwartek usłyszał zarzuty, musi liczyć się z konsekwencjami zniszczenia mienia. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
(r)