Skip to main content

Pościg za pijanym ulicami Sopotu i Gdańska


29 maja 2017
Pościg za pijanym ulicami Sopotu i Gdańska

Już wkrótce zarzuty usłyszy 42-letni mieszkaniec Gdańska, który po pijanemu urządził sobie rajd ulicami Sopotu i Gdańska.

W minioną niedzielę (28 maja) policjanci, ruchu drogowego o godzinie 7.40 na al. Niepodległości chcieli zatrzymać do kontroli kierowcę volkswagena. Mężczyzna kierujący samochodem jechał bez włączonych świateł. Mimo że policjant dawał mu wyraźne sygnały do zatrzymania, kierujący volkswagenem zignorował je i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli w pościg. Na granicy Sopotu z Gdańskiem auto gwałtownie skręciło w ulicę Czyżewskiego, kierowca z dużą prędkością pokonywał mieszczące się przed przejściami dla pieszych progi zwalniające i w pewnym momencie skręcił w prawo wjeżdżając za mieszczące się tam pawilony handlowe. Tam kierowca porzucił samochód i zaczął uciekać pieszo w kierunku bloków, przeskakując przez płoty. Po kilkusetmetrowym pościgu mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany przez policjantów. Okazało się, że drogowy pirat ma w wydychanym powietrzu blisko promil alkoholu.

Wyszło też na jaw, że auto nie ma obowiązkowej polisy OC oraz ważnych badań technicznych. Jednak dopiero po sprawdzeniu w policyjnej bazie okazało się, 42-latek w przeszłości był skazywany przez sądy za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu.

Wkrótce 42- letni mężczyzna usłyszy zarzut dotyczący kierowania samochodem po pijanemu, mężczyźnie może grozić 2 lata pozbawienia wolności.

(r)

Butelki po piwie w kieszeni drzwi samochodu.